24 kwietnia 2024 r. odbyła się ostatnia sesja Rady Miasta Bydgoszczy. Z początkiem maja rozpocznie się nowa kadencja bydgoskiego samorządu. Po raz kolejny mandat radnego uzyskał od swoich wyborców Zdzisław Tylicki, który w RM przewodniczył klubowi radnych Lewicy. Poprosiliśmy radnego o kilka refleksji – jak widzi Bydgoszcz u progu kolejnej kadencji.
– Podczas niedawnych wyborów samorządowych mieszkańcy Bydgoszczy obdarzyli mandatami radnych, więcej niż dotąd, bo sześcioro kandydatów Lewicy. Od 10 lat współrządząc miastem razem z koalicjantami Platformy Obywatelskiej, Lewica dostała większą siłę oddziaływania na rozwój Bydgoszczy. Może w Radzie Miasta dopilnować spraw dla lewicy najważniejszych.
Koalicyjny Klub Radnych KO–Lewica, który tworzymy na nową kadencję, dysponując samodzielną większością, wybierze spośród ofert dla Bydgoszczy te najistotniejsze. Mając realne szanse na większe fundusze z podatków i z Krajowego Planu Odbudowy, zrekompensujemy straty, spowodowane przez rządy PiS, które swą wybiórczą polityką podatkową ogołociły budżet Bydgoszczy na kwotę 673 mln zł.
Teraz, w nowej kadencji samorządowej będzie można zrealizować więcej zadań inwestycyjnych, by poprawić wygodę życia bydgoszczan w swoim mieście. Uczynić je jeszcze piękniejszym, bardziej zielonym, chroniącym przyrodę i czyste powietrze, z rezerwuarem wody i bez kopciuchów.
Przypomnijmy, iż współrządząc miastem Lewica (wcześniej SLD) z PO zrealizowaliśmy w Bydgoszczy duże zadania inwestycyjne z udziałem środków europejskich, jak np. wybudowaliśmy linię tramwajową do Fordonu, układ komunikacyjny wzdłuż ulicy Kujawskiej, Trasę Uniwersytecką, most tramwajowy w ciągu Kazimierza Wielkiego, wymieniliśmy tabor transportu publicznego na nowy i klimatyzowany.
Lewica pragnie ułatwić życie swoim największym grupom wyborców – ludziom pracy najemnej. To dla nich nadal przebudowuje się miejski układ komunikacyjny, by mniej czasu tracili na dojazdy do pracy, a więcej spędzali z rodzinami. To dla nich powstają obiekty sportowe i rekreacji, buduje się szeroką sieć rowerową. Miasto inwestuje w ochronę zdrowia, a braki lekarzy rekompensować będzie nowy wydział medyczny na Politechnice Bydgoskiej, której radni przekazali w użytkowanie Szpital Miejski. Collegium Medicum otrzymało bezpłatnie kolejny budynek na dydaktykę, a radni dopilnują, by tam, na Przemysłowej, powstało centrum dentystyczne, kierunek, którego w Bydgoszczy nie ma.
Oczkiem w głowie Rady Miasta są ludzie młodzi, bydgoszczanie, ale też przyjeżdzający tu studiować. Jesteśmy dumni z bydgoskich uczelni, ale musimy zrobić coś, by te wykształcone kadry tu zostały, pracowały dla miasta.
Budujemy duży campus dla Szkoły Muzycznej, zwiększymy liczbę mieszkań komunalnych, remontów adaptacyjnych – bo takie są kierunki działań lewicy i środki krajowe na wsparcie samorządów w tym dziele. Piekne miasto musi zapewniać dobre warunki do założenia rodziny, w tym placówki opieki nad dzieckiem.
Ale otwierając się na młodych, pamiętamy także o seniorach. To temat szczególnie mi bliski jako przewodniczącemu Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów. Dobrze znamy potrzeby tej licznej grupy mieszkańców i działamy, by poprawiać warunki ich życia w mieście.
Powstają osiedlowe miejsca spotkań seniorów, a wzorcowym stał się punkt ich aktywizacji społecznej przy ulicy Dworcowej 3. Źródłem inspiracji jak urządzać się w mieście są propozycje projektów budżetu obywatelskiego i rad osiedlowych.
Obowiązująca od lat bezpłatna komunikacja miejska dla emerytów, nowoczesne autobusy i wagony tramwajowe ułatwiają dojazd do najważniejszych miejsc usług publicznych i rekreacji dla ludzi starszych, a coraz liczniejsze „przystanki wiedeńskie” to też ukłon w kierunku potrzeb seniorów.
Pomysłem Lewicy na nową kadencję władz miasta jest dobudowywanie wind do czteropiętrowych boków mieszkalnych, zamieszkiwanych obecnie przez starszych ludzi. Z funduszy europejskich możemy na to pozyskać odpowiednie środki.
Przywracamy miastu walory, jakie tworzą Brda i Wisła, rewaloryzujemy Fordon. Cieszymy się z budowy czwartego kręgu Opery i dyskutujemy, jak powinien wyglądać plac Teatralny…, gdy tuż za polską wschodnią granicą toczy się wojna. Zagrożenie odczuwa cała Europa, a prezydent Francji uświadamia, że „Europa jest śmiertelna!”. Nikt nie chce dziś wyobrażać sobie jak wyglądałyby nasze bydgoskie chlubne budowle po ataku rosyjskich dronów z bombami. Ciągle wierzymy w mądre decyzje polityków, które powstrzymają imperialne zapędy satrapów.
Dlatego zawsze aktualny jest apel o pokój, bo tylko wtedy planować można budowanie w Polsce życia pokoleń na poziomie rozwiniętych państw Unii Europejskiej.
Przed nami wybory do Parlamentu Europejskiego. Na drugiej pozycji listy wystawionej przez KKW Lewica w województwie kujawsko-pomorskim jest długoletnia bydgoska radna, wiceprzewodnicząca Rady Krajowej Nowej Lewicy ANNA ZOFIA MACKIEWICZ. Apeluję do bydgoszczan „Z Sercem Po Lewej”, by poszli 9 czerwca na wybory, by poparli naszą kandydatkę, Bydgoszcz zyskałaby nowe szanse na silniejszy głos w Unii Europejskiej.
W spokoju obchodzimy tegoroczne majowe święta – 1 Maja, Dzień Flagi Rzeczypospolitej i święto Konstytucji 3 Maja. Z tej okazji wyrażam głęboki hołd ludziom pracy Bydgoszczy i życzę Polsce silnego miejsca w bezpiecznej Europie, a bydgoskiej metropolii – pomyślnego rozwoju.
not. nim, 2 maja 2024 r.