- Chciałabym się dowiedzieć, czy i kto rozmawiał z premierem Węgier Viktorem Orbanem? Jeśli był to Jarosław Kaczyński, Mateusz Morawiecki, Zbigniew Ziobro lub inny polityk PiS, to mamy pomocnictwo. Czy ktoś pomagał Romanowskiemu, żeby ukrył się przed wymiarem sprawiedliwości na Węgrzech? Mam nadzieję, że prokuratura rozwieje te wątpliwości – mówił w Polskim Radiu 24 poseł Lewicy Tomasz Trela.
- Skierowałem do prokuratury wniosek w tej sprawie. Romanowski wyszedł za szpitala, a po trzech dniach jego koledzy epatowali opinię publiczną zdjęciami, jakoby nadal tam przebywał. To może świadczyć o próbie wprowadzania w błąd – poinformował.
- Oczekuję, że wszyscy będą traktowani równo. Jeśli mamy do czynienia z bandytą lub złodziejem, to oczekuje się, że trafi on do aresztu i do więzienia. Czym różni się Romanowski od bandyty? Chyba tylko tym, że był wiceministrem sprawiedliwości i posiada legitymację PiS. Ucieka jak szczur po kanałach, uciekł do Orbana – dodał poseł Lewicy.