fbpx

Nowa Lewica

image_intro_alt

Ułatwione rozwody. „Apeluję do kolegów z PSL - dajcie ludziom żyć”

 - To jest sytuacja kuriozalna, absurd – oceniła Agnieszka Dziemianowicz-Bąk blokadę PSL w sprawie procedury ułatwionego rozwodu. Ministrowie Władysław Kosiniak-Kamysz oraz Czesław Siekierski sprzeciwiają się propozycji resortu sprawiedliwości.

- To jest sytuacja kuriozalna, w której minister obrony narodowej, w tych czasach, w tej sytuacji, tym, co dzieje się za naszą wschodnią granicą, na Bliskim Wschodzie, zajmuje się blokowaniem możliwości rozwodu  oceniła ministra.

- To jest absurd, że rozwodami osób, które nie chcą ze sobą być, nie mają małoletnich dzieci, są pogodzone z taką decyzją życiową, zajmuje się minister rolnictwa. To nie jest poważne, to nie jest odpowiedzialne  kontynuowała szefowa MPRiPS.

- Chciałabym się zwrócić do kolegów z PSL z prostym apelem: dajcie ludziom żyć i podejmować własne decyzje. Jeżeli chcą wchodzić w związek partnerski i być szczęśliwi, pozwólcie im na to. Jeżeli dochodzą do punktu, w którym nie chcą być dłużej razem, nie utrudniacie im tego  wzywała.

- Przecież to jest absurd stać z jednej strony jako blokujący drogi do szczęścia pary, która chce ze sobą być, a z drogiej strony jako ktoś, kto stoi na straży nieszczęścia w małżeństwie, które się nie udało i oboje małżonkowie są z tym faktem pogodzeni  zauważyła Dziemianowicz-Bąk.

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Rozumiem