fbpx

Nowa Lewica

image_intro_alt

Liberadzki: Koniec prostego wydawania unijnych pieniędzy. Co to oznacza dla Pomorza?

Andrzej Kraśnicki jr: Co nas czeka w przyszłej perspektywie unijnej?

Bogusław Liberadzki: – Powinniśmy coraz bardziej przyzwyczajać się do sytuacji, iż jesteśmy państwem, które osiągnęło pewien poziom rozwoju. Nastąpił istotny postęp przez te 15 lat – licząc w zaokrągleniu – naszej obecności w Unii Europejskiej. Nie wszystko, co odbywało się dotychczas na zasadzie „jesteście biedni, to my wam damy pieniądze”, będzie kontynuowane. Powinniśmy najpierw zrobić sobie przyzwoity remanent tego, co udało nam się już osiągnąć i myśleć, jak uczestniczyć w postępie technologicznym i reindustrializacji Unii Europejskiej. Chodzi o udział w podnoszeniu konkurencyjności gospodarki unijnej, wzrost wydajności pracy, wzrost produktywności majątku jak i podnoszenie poziomu dobrobytu społeczeństwa.

Mamy granice otwarte, więc liczmy się z tym, że ludzie wciąż będą przenosić się tam, gdzie uznają, że będzie im się żyć lepiej. Niemal 3 miliony Polaków już się wyprowadziło z Polski i nie wiadomo, jaka część wróci. Nie chodzi przy tym tylko o lepsze pensje, ale też o bezpieczeństwo, służbę zdrowia, usługi użyteczności publicznej, dostępność tych usług, poczucie ludzkiej godności. To są wyznaczniki, które musimy brać pod uwagę, jeżeli chcemy zachować po prostu naszą ludność na terenie Polski, w tym oczywiście Pomorzu Zachodnim.

Brexit mocno wpłynie na budżet unijny?

– Jeśli brexit nastąpi, a musimy zakładać, że tak się stanie, to będziemy mieli po prostu niższy budżet. Mamy jednak kilka nowych działań, w których chcemy, by kwoty były wyższe niż zakładane. To postęp technologiczny, badania i rozwój.

A jak to przełoży się na fundusze dla nas? Dla Polski i samego regionu?

– Mamy dziś politykę spójności, która jest w dwóch częściach. To fundusze strukturalne dla regionów i fundusz spójności. W funduszu spójności, czyli tym na autostrady, koleje, ochronę środowiska nastąpi największe cięcie. Przy funduszach strukturalnych będzie daleko posunięta ostrożność, bo nawet Niemcy nie chcą go zmniejszać. A zatem może być tendencja: utrzymajmy na jak najwyższym poziomie kwoty przewidziane na regiony, a szukajmy redukcji w funduszu spójności na wielkie projekty. Zwłaszcza że ów fundusz zostanie uzupełniony o nowy instrument finansowy, czyli program Connecting Europe Facility, a także Europejski Fundusz Inwestycji Strategicznych. I w tym funduszu mogą się dość łatwo zmieścić inwestycje, które były do tej pory finansowane z funduszu spójności.

Spójrzmy jednak na to, co już nam się udało. To droga S3. Dzięki staraniom, które tutaj w Brukseli podejmowałem, mamy możliwość sfinansowania jej łącznie z tunelem pod Świną. Zbudowana zostanie także w całości na odcinku między Świnoujściem a Szczecinem. Mamy też rozpoczętą budowę drogi S6…

Newsletter

Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera!
W związku z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 2016/679 o ochronie danych, wyrażam zgodę na gromadzenie, przetwarzanie oraz wykorzystywanie przez Nową Lewicę przekazanych przeze mnie danych osobowych w celach informacyjnych i promocyjnych związanych z działalnością Nowej Lewicy w celach administracyjnych na użytek newslettera, w szczególności wyrażam zgodę na otrzymywanie drogą elektroniczną newslettera oraz informacji o przedsięwzięciach organizowanych lub współorganizowanych przez Nową Lewicę, a także informacji o bieżących wydarzeniach politycznych. Czytaj dalej...

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Rozumiem