Lewica ze swoim kandydatem jest gotowa, nie wycofywaliśmy się, nie bojkotowaliśmy wyborów, wzięliśmy w nich udział, choć się nie odbyły. Będziemy brać udział w następnych wyborach, naszym kandydatem jest Robert Biedroń.
Jako Lewica nie wierzyliśmy w to, że można było dogadać się z Gowinem. To wszystko było ustalone na Nowogrodzkiej, a Pan Gowin został wysłannikiem, żeby do końca skłócić opozycję.
Była to próba odwrócenia uwagi opozycji. Opozycja miała zająć się próbą odsunięcia PiS od władz, a nie patrzyła na to,co wyprawia Pan Sasin, że są drukowane karty bez podstawy prawnej. Pan Kaczyński i Gowin dobrze to rozegrali.
Dopuszczamy możliwość wyborów mieszanych, czyli te osoby, które boją się o własne zdrowie będą mogły zagłosować korespondencyjnie, a te, które będą chciały oddać swój głos w lokalu, będą mogły to uczynić zachowując wszelkie środki ostrożności.
Marcin Kulasek, poseł
11 maja, Pakiet Wyborczy