fbpx

Nowa Lewica

image_intro_alt

Dwa lata kadencji prof. Bogusława Liberadzkiego

Z punktu widzenia Unii jako całości te dwa lata to był bardzo trudny okres. Zaczęło się od Brexitu. To było gigantyczne wyzwanie i wielki sprawdzian dla europejskiej wspólnoty. Negocjacje były trudne, niczym rozwodzące się, kłótliwe małżeństwo, musieliśmy rozliczyć z Anglikami nie tylko wspólny majątek, ale też ułożyć zasady współżycia w przyszłości. Wymagało to solidności, wizji i skrupulatności. Z dumą muszą powiedzieć, że państwa Unii zachowały spójność i solidarność. Anglicy wielokrotnie próbowali zyskać więcej niż się im należało, próbowali na różne sposoby zaspokajać swoje ambicje i oczekiwania wynikające raczej z odległych, imperialnych wspomnień niż bieżącej rzeczywistości. Ale udało się, Unia wyszła z tego zakrętu mniejsza, lecz silniejsza, bardziej skonsolidowana. Ściślej mówiąc – wydawało się, że tak się stało, gdyż po chwili zaatakował nas covid – największe współczesne nieszczęście. Pandemia, która położyła się wielkim ciężarem na całym świecie, była i jest do tej pory przyczyną tragedii w wymiarze ludzkim, ale też poważnie komplikuje funkcjonowanie wspólnoty. W obliczu niebezpieczeństwa wśród niektórych krajów pojawiły się tendencje, żeby radzić sobie samemu, a to najczęściej oznacza, że kosztem innych. Polska nie ma specjalnie siły, żeby być w pojedynkę poważnym graczem w tej niedobrej konkurencji, ale w warstwie słów i propagandy, zwłaszcza gdy trzeba usprawiedliwić przed własnym społeczeństwem swoją niemoc, bałagan, nieumiejętność, z Polski płynęły słowa, które nie wzmacniały unijnej spójności, a chwilami były wręcz obraźliwe. Szczególnie, gdy sugerowano, że Polska jest w jakiś sposób dyskryminowana, odsuwana na bok przy podziale na przykład szczepionek. Tymczasem Unia, choć początkowo zaskoczona rozmiarami i konsekwencjami pandemii, zebrała siły i szybko nauczyła się działać w nowych okolicznościach. Przede wszystkim w sposób zorganizowany, przy udziale wszystkich swych członków i za ich zgodą – co podkreślam – doprowadziła do wspólnych zakupów i przyjęła jednakowe zasady rozdziału szczepionek. Nie byliśmy więc zdani na inicjatywę instruktorów narciarskich ani na podejrzane i niezwykle kosztowne inicjatywy wychodzące z kręgów różnych służb niemedycznych. Oczywiście firmy farmaceutyczne próbowały i nadal próbują maksymalizować swoje zyski, lecz wspólne działanie pozwala nam unikać skutków takich szantaży, choć pewne zakłócenia zdarzają się ciągle, bo i próby zyskania czegoś więcej nie ustają.


Po drugie Unia uruchomiła szeroki front pomocy dla krajów członkowskich – zaczęła od likwidowania bądź maksymalnego uproszczania barier biurokratycznych, które mogłyby hamować szybki przepływ pieniędzy i wszelkiej innej pomocy dla krajów członkowskich. Na ratowanie gospodarki i poszczególnych branż uruchomiła środki już istniejące, a przeznaczone początkowo na inne cele, uruchomiła dotacje i tanie kredyty. Pieniądze szerokim strumieniem płyną także do Polski. Gdyby nie fundusze Unii los wielu branż byłby już przesądzony. Przed nami historyczna szansa związana z Funduszem Odbudowy.

Prof. Bogusław Liberadzki, eurodeputowany

Newsletter

Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera!
W związku z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 2016/679 o ochronie danych, wyrażam zgodę na gromadzenie, przetwarzanie oraz wykorzystywanie przez Nową Lewicę przekazanych przeze mnie danych osobowych w celach informacyjnych i promocyjnych związanych z działalnością Nowej Lewicy w celach administracyjnych na użytek newslettera, w szczególności wyrażam zgodę na otrzymywanie drogą elektroniczną newslettera oraz informacji o przedsięwzięciach organizowanych lub współorganizowanych przez Nową Lewicę, a także informacji o bieżących wydarzeniach politycznych. Czytaj dalej...
Polityka prywatności | Polityka cookies © 2021 Nowa Lewica. Projekt i wykonanie: Hedea.pl

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Rozumiem